31 października 2020 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która wprowadziła obowiązek tworzenia, utrzymywania, aktualizacji i udostępniania zbiorów danych przestrzennych. Weszło w życie również powiązane rozporządzenie rządowe.
Czy nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz rozporządzenia z dnia 26 października 2020 r. w sprawie zbiorów danych przestrzennych i metadanych w zakresie zagospodarowania przestrzennego przełożyła się na optymalizację procesu. W poszukiwaniu terenów inwestycyjnych (działek pod zabudowę)? Czy jest to nieskuteczna formalność dla gmin, które muszą na ten cel wydatkować środki publiczne?
Wspomniane powyżej zmiany prawa, nakładające m.in. obowiązek świadczenia usług danych przestrzennych. Miały ułatwić procesy inwestycyjne oraz zapewnić dostęp do informacji o toczącym się postępowaniu planistycznym, ułatwiając udział społeczeństwa.
W wyniku nałożenia na gminy obowiązku, o którym mowa w art. 67a ust. 1 ustawy powinno być tworzenie, utrzymywanie, aktualizacja i udostępnianie zbiorów danych przestrzennych oraz świadczenie usług sieciowych z wykorzystaniem adresów zawartych w ewidencji zbiorów i usług danych przestrzennych.
Szacunki: 12,5 miliona złotych rocznie na prowadzenie usług sieciowych
Gminy w Polsce realizują ten obowiązek głównie poprzez firmy zewnętrzne. Oczywiście z tego powodu ponoszone są koszty świadczenia usług sieciowych, które według szacunków wynoszą średnio ok. 5000 zł na gminę. zł za rok, co w stosunku do ok. 2,5 tys. gminy dają 12,5 mln zł rocznie.
Czy z perspektywy dewelopera poszukującego terenów inwestycyjnych poprzez usługi sieciowe, wydatki ponoszone przez gminy pozwalają na uzyskanie efektu, jakiego chcieli ustawodawcy? Czy roczne nakłady 12,5 mln zł na utrzymanie usług sieciowych przekładają się na zwiększenie udziału obywateli? W tym potencjalnych inwestorów, w postępowaniu planistycznym w celu m.in. zmiany przeznaczenia gruntów pod inwestycje?
Organ administracji jest obowiązany do utworzenia i aktualizacji danych przestrzennych w terminie 30 dni od dnia podjęcia uchwały. Uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu/studium zagospodarowania przestrzennego lub ich zmian. Wymóg ten obowiązuje od 31 października 2020 r. Po weryfikacji wybranych usług danych przestrzennych jednostek, w których podjęto taką uchwałę, okazało się, że nie uzyskamy tego dostępu, ponieważ usługi nie zostały zaktualizowane lub nie zostały w ogóle wpisane do ewidencji.
Za weryfikację usług odpowiada Główny Geodeta Kraju
Aktualizację zbioru danych przestrzennych można zweryfikować np. na dedykowanej platformie GIOŚ Geonetwork. Służy ona do przeglądania usług WMS i WFS, a także jest zgodna z ustawą o infrastrukturze informacji przestrzennej. Portal udostępniany przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, podległy Ministerstwu Klimatu i Środowiska.
W przypadku poniesienia kosztów związanych z umową pomiędzy gminą a firmą zewnętrzną i usługi sieciowe nie działają prawidłowo. Odpowiedzialność za nieprawidłowości usług sieciowych oraz brak ich aktualizacji ponosi usługodawca. Zawierane umowy, z których korzyści czerpią usługodawcy, a straty ponoszą Skarb Państwa oraz mieszkańcy, inwestorzy itp.
Zgodnie z przepisami osobą odpowiedzialną za weryfikację usług sieciowych na etapie ich rejestracji jest sam Główny Geodeta Kraju. W rejestrze adresów jest dużo zgłoszonych adresów, co sprawia wrażenie, że regulamin działa. Tymczasem zdecydowana większość to błąd. Adresy powinny być zweryfikowane przez organ odpowiedzialny za prowadzenie tych spraw. Wynikających z nadzoru merytorycznego ministra właściwego do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego, tj. Departament Architektury, Budownictwa i Geodezji. Następnie podmiot ten powinien odesłać adresy do aktualizacji, gdyż ich treść jest myląca i nieprzydatna.
Dlaczego Ministerstwo Rozwoju i Technologii nie aktualizuje adresów i kto na tym zyskuje?